środa, 27 stycznia 2016

Koniec lenistwa. Miętowy regał

Witam po kolejnym przestoju blogowym. Ciężko zacząć, choć mnie to się zdarza nagminnie. Wy pewnie też już przywykliście do tej ciszy? Wiedzcie jednak że ja za każdym razem próbuję się jakoś zmobilizować do regularniejszych postów. Naprawdę próbuję;) Może tym razem się uda? Kto wie...
Pamiętacie że ok. miesiąca temu były święta? To właściwie nie tak dawno;P W niektórych oknach jeszcze widzę światełka choinek, tak więc przy waszej wyrozumiałości uznajcie proszę to spóźnienie za lekki studencki kwadransik;)
No dobrze, to teraz czas na tę nieszczęsną relację poświąteczną, którą zacznę od pokoiku dziecięcego. Dzisiaj  trochę monotematycznie, bo pokażę wam tylko jeden regał, ale za to taki, który mnie osobiście bardzo satysfakcjonuje. Zamierzony efekt został osiągnięty. A wam jak się podoba?




 



 





Regał przed malowaniem- typowa podstarzała żółta sosna




12 komentarzy :

  1. ładnie! Miałam takie same baśnie Andersena, a teraz mamy taką samą Mary Poppins, moją ukochaną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mary Poppins to moja ulubiona, a film moje dzieci też lubią, zwłaszcza jak Mary pomaga sprzątać pokój hehe:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Świetnie wygląda , jakby odziany w ta farbę stał tam sto lat :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, właśnie taki miał być efekt:)Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Lubię te Twoje powroty :-) i za każdym razem liczę na to, że wracasz na dobre. Będę zaglądać :-) Regał piękny, bardzo podoba mi się jego nowy kolor i ciut baśniowa aranżacja :-) Uściski Kochana! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na to liczę hihi:D I oby tym razem poszło zgodnie z zamiarem:D Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Piekny kolor!!! Bardzo mi się podoba. Psauje do reszty dodatków. I ta stara książka. Ja też takie starocie mam. Lubię je. Połaczenie z szarym i czerwonym świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana, musiałam jakiś kolor wprowadzić, bo za dużo szarości się uzbierało. Teraz już nawet róż mamy, niebawem się pochwalę:)Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Pięknie tu u Ciebie...Jest klimat! Widać, że dbasz o kazdy, nawet najmniejszy szczegół;) Swoją droga od razu przykuła mój wzrok książka - wydanie baśni J.C. Andersena...Mam ją od nie wiem kiedy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolorystyka,metamorfoza genialne.pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń