Kącik Ignasia w trakcie. Na razie tylko czarne i białe, ale jeszcze będą akcenty kolorystyczne. Nie mam tak do końca skonkretyzowanych typów, ale rozważam Tiffany blue, granat, mietę, brąz..Napis w ramce odręczny, zawsze chciałam umiec pisać różnymi czcionkami, ostatnio w tym się wprawiam.Świetna zabawa na wyciszenie się po całym dniu dziecięcych pisków, wrzasków, pieśni itp. No i porombało mnie do reszty ponieważ uparłam się na pierrotowy kocyk. Nigdzie nie było tkaniny w romby takiej jak chciałam, więc co?Zrobiłam. Polar biały + czarny, zabawy było z tym na dwa dni, bo i czas dla dzieci musi być i posiłki i inne obowiązki, za to doprowadzanie domu do porządku to jakiś tydzień, bo przez te dwa dni nie sprzątałam na bieżąco( teraz widzę dopiero ile każdego dnia robię w tym domu), ale powoli wychodzę na prostą. Jeszcze gdzieniegdzie nitki od fastrygi się przewijają:P W trakcie też jest kącik Rozalii.Ostatnio robię wszystko na raz.Może niedługo pokażę. Wena mi wraca, więc i blogi odżywają. Kreatywność zabawy z dziećmi i połączenia wszystkiego w zgrabną całość też do przodu, to chyba znak że coraz bliżej święta...ale o tym niedługo:)
Na razie zostawiam was z czarno białym klimatem:)
Tapeta bardzo ciekawa :) kocyk w romby udał się bardzo :)
OdpowiedzUsuńKocyk wyszedł po mistrzowsku ! ;-)) W ogóle cały kącik bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :) kocyk i napis rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPięknie, prostota i minimalizm. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczny kocyk! wyobrażam sobie jaki ogrom pracy w to włożyłaś. Efekt jest jednak zdumiewający. "Ciiii bobas śpi"....uwielbiam ten moment gdy mogę użyć tego zdania ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapis wygląda jak wydrukowany, podziwiam, ja nigdy nie umiałam prosto pisać a co dopiero tak ładnie. A kocyk mistrzostwo!
OdpowiedzUsuń