Tablica korkowa w "zakątku Rozalii" robi trochę za ruchomy obrazek, ciągle mi coś nie pasuje i kompozycja zmienia się prawie codziennie. Tym razem myślę, że utrzyma się dłużej niż ...może nawet tydzień. Podoba mi się, jest minimalistycznie i nie wprowadza efektu bałaganu.
Lniane tło akurat wpasowało się do lnianej osłonki na łóżeczko, którą wyszperałam...no jak to gdzie?W błogosławionym sh! Jak znalazł!Długością starczyła w sam raz na cały obwód łóżeczka. Takiej właśnie szukałam, ponieważ moje dziecko zaczęło już stawać, i szaleć w swoim łóżeczku. Teraz jak klapnie na pupę albo fiknie na plecki, to się cieszy i próbuje dalej wstawać.Jej główka jest bezpieczna:)
Pierwsze proby raczkowania:*
Wszystko co Rozalka ma na sobie jest upolowane przez mamusię w sh:D
Pozdrawiam milo Rozalke i mamusie..slodkie dziecie z Twojej malej..a do polowania na ciuszki i nie tylko masz dobre oko..)
OdpowiedzUsuńDziękujemy dziękujemy, strojenie jej to jedna wielka frajda!Pozdrawiam również:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie - zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńAle klimatycznie u tej panienki w łóżeczku :)
Dla mojego małego (i dla siebie też :) kupuję sh. A Twoje łupy są śliczne i idealnie komponują się z wystrojem pokoju. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJea, sh rulez;P
UsuńPrześliczna dekoracja
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie nowy post :)
Ojej, tu taka słodycz, a ja przegapiłam :))) Rozalka jest przecudna!
OdpowiedzUsuń