Kochani, witam was po kolejnej długiej przerwie.
Zapewne większość z was dała się porwać świątecznym przygotowaniom, nic dziwnego, bo to już za kilka dni. U mnie jeszcze wszystko w sferze planów, poza choinką, wystawioną ku radości potomstwa.
A co u nas? Tak się jakoś składa że średnio co drugi rok świętujemy w innym miejscu. A żeby tradycji tej dopełnić, właśnie kończę opróżniać ostatnie kartony po przeprowadzce. Wiem, że w tym roku już raczej nie uda mi się zrobić nowych wpisów, a i ten składam w spartańskich warunkach (wirus laptopa+ekranowa klawiatura na "klik"), choć bardzo bym chciała oprowadzić was wirtualnie po nowych kątach, z lekką nutką świąt w tle, to z relacją Bożonarodzeniową przywitam was zapewne w nowym roku. Szykują się też pewne zmiany blogowe...
Korzystając z okazji, że wirus dziś jest dla mojego komputera nieco łaskawszy, chcę wam drodzy czytelnicy i blogerzy złożyć serdeczne życzenia:
Aby te Święta Bożego Narodzenia były dla was czasem radości, ale tej prawdziwej, która rodzi się w sercu, miłości, oraz refleksji. Życzę wam, odpuszczenia tempa i zatrzymania się choćby na chwilę, by pomyśleć, o Tym, wobec którego bledną choinki, prezenty i wszystkie nasze przepiękne dekoracje. Amen;)
A to jedyne zdjęcie, tematycznie aktualne, które udało mi się zrobić tu- " na nowym"
Pomimo kartonów i przeciwności losu życzę Wam, aby Święta były cudowny rodzinnym czasem, bez stresu, smutków i pędu :) Odpoczywajcie, celebrujcie i niech nowy rok będzie łaskawszy :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńFajnie , że jesteś mimo przeciwności losu :) Zdjęcie przepyszne i czekam na więcej takich klimatycznych w nowych, domowych kątach. Pogodnych Świąt życzę :)))
OdpowiedzUsuńno hellloo;) Wszystkiego dobrego na te święta!
OdpowiedzUsuńPrzekonuję się do tych biało-czerwonych sznurków :) Są zachodnie, ale fajne ;)
OdpowiedzUsuńO takie właśnie sznurki mi były potrzebne ostnio - muszę na nie zapolować :)
OdpowiedzUsuńKochana, miło Cię tutaj znowu widzieć :-)) mam nadzieję, że mimo kartonów i zawieruchy świąteczny czas upłynął Ci w wyjątkowej atmosferze. Bardzo jestem ciekawa, co teraz u Ciebie wnętrzarsko i nie tylko słychać. Wszystkiego dobrego w nowym roku, uściski! :-)
OdpowiedzUsuń