Kto by pomyślał, że ja, miłośniczka
białych wnętrz, odnajdę się w zieleni. Mało tego, w jednym z
najmniej lubianych przeze mnie jej odcieni. Mieszkanie trafiło nam
się na prawdę kolorowe. Poza białymi płytkami w kuchni, nie mamy
ani jednej białej ściany. Nie mam jednak siły na przemalowywanie,
poza tym, jakoś też nie mam na to nastroju, wolę więc wykorzystać
możliwości i sprawdzić swoją kreatywność w aranżowaniu
kolorowych ścian (taka okazja może już się nie powtórzyć hi hi).
Muszę przyznać, że naprawdę polubiłam tą
sypialnię, a budząc się i widząc tą zieleń, mam
wrażenie że przybywa mi energii i pozytywnego nastawienia na cały
dzień.
Ten obrazek w oryginale przedstawiał
bukiet kolorowych kwiatów na czarnym tle, ramka natomiast była
brązowa. Nabyty w sh, początkowo wydawał mi się trochę mały, no
ale i tak mnie skusił. Jak znajdę coś stosunkowo większego, wtedy go zamienię.
Przemalowałam ramę, a obrazek zastąpiłam
papierem z tekstem. Tak już mam, że bardziej niż zdjęcia, wolę
oprawiać różne pisma, nuty itp. Oczywiście oryginalny stan, jak i
w trakcie pracy dokładnie sfotografowałam, poświęciłam na to chyba jakieś 5 min, szukając najlepszego ujęcia, jednak, co się później okazało, nie byłabym
sobą, gdybym wsadziła przedtem kartę pamięci do aparatu...tak
więc zdjęć obrazka sprzed przemiany nie ma. Sorry;)
...ale zdjęcia oprawione też się znajdą.
Wybaczcie ślady łapek na lustrze, czasem nie nadążam...
No i pora przypomnieć sobie jak to
było te 21 miesięcy temu, wszystko o dzieciach od pierwszych dni
życia. Książka jest pamiątką i prezentem od bliskiej osoby, i co
z tego, że teraz jest dużo nowych metod i sposobów na maluszki,
skoro czytając ją robi mi się cieplej na sercu, a wiele porad jest
wciąż aktualnych.
Wałek na łóżko to mój sposób na
przechowywanie kołder i kap, które stanowią jego wypełnienie.
Pomysł podpowiedziała mi teściowa, i sprawdza się rewelacyjnie.
Wiele więcej miejsca zaoszczędzonego, a jaki wygodny i
miękki!Rozalia uwielbia po nim hasać, co widać poniżej.
Super się prezentuje sypialnia. Bardzo fajnie kolorystycznie to zrobiłaś. Poduszki-wałki naprawdę świetne i ta grafika w owalnej ramie. Bardzo mi się podobają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba Twoja sypialnia,emanuje z niej spokoj I harmonia. ja u siebie tez stosuje zielone akcenty, juz od kilkunastu lat I nie moge sie rozstac z tym kolorem. ten kubeczek jest boski!!!!
OdpowiedzUsuńJa też "szkoliłam" się na tej książce :-)))) a mój Syn to już nastolatek :-)))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor zieleni ... jest spokój i błogość.
Poooozdrawiam !
Fajny pomysł z pomalowaniem ramy na biało i włożenie tekstu w środek...ja ostatnio co mogę przemalowuję na biało...niedługo skrzynka na owoce (pomalowana własnie na biało z dziećmi) DIY na moim blogu:) www.decolikeswhite.blogspot.com
OdpowiedzUsuń